Powietrze było gęste od agresji. Podnieśli kamienie i zaczęli rzucać ze wściekłością. Wiedzieli swoje: nawałnice są skutkiem czarów i żaden katolik nie będzie im wmawiał, że jest inaczej.
Zasadzkę przygotowali 2 lutego. Czekali, aż Benedict Samuel Tshimangadzo Daswa przejedzie przez Mbahe swym samochodem. W stronę auta posypał się grad kamieni. Nauczyciel zdołał uciec. Ukrył się w mieszkaniu sąsiadki. Rozjuszony tłum nie dawał za wygraną. Nie chcąc narażać kobiety na niebezpieczeństwo, katolicki nauczyciel wyszedł do swych prześladowców. Cios rozłupał mu czaszkę, a na głowę popłynął strumień wrzątku. 13 września Benedict Daswa zostanie ogłoszony błogosławionym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz