Amerykańskie myśliwce F-16 przeprowadziły w środę pierwsze naloty na cele Państwa Islamskiego (IS) w Syrii, korzystając z tureckiej bazy Incirlik - poinformował Pentagon. W bazie przebywa ponadto 300 żołnierzy USA.
Według źródeł w Ankarze, na które powołuje się Reuter, w nalotach nie uczestniczą samoloty tureckie. Dotychczas Amerykanie używali do misji bojowych przeprowadzanych z tej bazy przeciwko IS jedynie dronów.
Rząd turecki zgodził się w końcu lipca, po wielomiesięcznych negocjacjach, udostępnić Amerykanom bazę lotniczą Incirlik w południowej Turcji do ataków na IS. Jednak Ankara odnosi się niechętnie do większego udziału w tych atakach, motywując to obawą przed odwetem.
Lotnictwo tureckie atakuje natomiast intensywnie pozycje Kurdów w Iraku, którzy odgrywają czołową rolę w lądowych walkach z IS.
Kurdowie, którzy dążą do utworzenia własnego państwa na pograniczu Syrii, Turcji i Iraku, zerwali w odpowiedzi nieformalny rozejm z Ankarą i oskarżyli Turcję o faktyczne wspieranie IS.