Jednym z najważniejszych zadań, jakie Andrzej Duda postawił sobie w orędziu podczas inauguracji prezydentury, jest odbudowanie wspólnoty wśród Polaków. To zadanie może się okazać najtrudniejsze.
Jednym z podstawowych oczekiwań jest to, byśmy zaczęli odbudowywać wspólnotę – stwierdził nowy prezydent przed Zgromadzeniem Narodowym 6 sierpnia. Podkreślił, że chodzi mu o wspólnotę, jaka powstała wśród Polaków w czasach „Solidarności” w latach 80. ub. wieku. To ważne odwołanie, bowiem istotą pierwszej „Solidarności” było zjednoczenie wokół walki o wolność i godność. Apelując o jedność, A. Duda mówił o konieczności wzajemnego szacunku ludzi o różnych poglądach, światopoglądzie, wierzących i niewierzących. Przed nowym prezydentem stoi zadanie – wskazanie celu, realnego, ale dostatecznie ważnego, który pobudziłby nas do wspólnego wysiłku. Zapowiadana przez niego naprawa Polski brzmi zbyt ogólnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński