Gdy nasi przodkowie czcili jeszcze słowiańskie bóstwa, ich przodkowie śpiewali już hymny wielkanocne. Dziś chrześcijanie z Syrii stają się naszymi sąsiadami. Czekając na kolejne grupy uchodźców, warto nakreślić mapę chrześcijaństwa w tym kraju. Mapę, która z powodu wojny staje się coraz mniej aktualna.
W Syrii miałem okazję być w 2008 r., trzy lata przed rebelią, która szybko zamieniła się w wyniszczającą wojnę. Z góry Kasjun, należącej do pasma górskiego Antyliban, rozciągał się imponujący widok na Damaszek – najstarsze miasto świata. A przynajmniej najdłużej zamieszkiwane. Zielone kopuły meczetów i strzeliste minarety wyraźnie dominowały w tym krajobrazie. To oczywiście nie był pełny obraz tego miejsca. Poza minaretami można było dostrzec liczne kościoły.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina