Polska i Holandia proponują w UE utworzenie rosyjskojęzycznego kanału telewizyjnego, by lepiej przeciwdziałać rosyjskiej propagandzie w mediach - poinformował w poniedziałek w Brukseli minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.
Inicjatywa ta zostanie przedstawiona na poniedziałkowym spotkaniu szefów dyplomacji państw UE. Schetyna powiedział, że 10 września w Warszawie odbędzie się konferencja na temat sfinansowania projektu. "Traktujemy to jako inicjatywę holendersko-polską, ale chcemy, aby inne kraje mogły się do tego dołączyć" - mówił Schetyna dziennikarzom.
Jak wyjaśnił, celem projektu jest zapewnienie, by wolne słowo i wolna informacja docierała na wschód Europy, do Rosji i mniejszości rosyjskojęzycznej w krajach Europy Wschodniej. "Chodzi o tworzenie nowego projektu, czegoś takiego, co da gwarancję, że nie będzie posługiwania się językiem propagandy i agresji, tylko prawdziwą rzetelną informacją" - dodał szef MSZ.
Jego zdaniem przyszła rosyjskojęzyczna telewizja mogłaby produkować treści, które byłyby wykorzystywane przez już istniejące telewizje, kanały informacyjne czy internetowe, publikujące w języku rosyjskim. "Zależy nam na tym, by ubogacać i by kanał niezależny mógł produkować i dostarczać prawdziwą, rzetelną informację i być użyteczny dla obecnie istniejącej infrastruktury medialnej na wschodzie Europy" - powiedział Schetyna.
Zdaniem ministra projekt mógłby ruszyć w przyszłym roku. Studium wykonalności dotyczące przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie w mediach przygotował już Europejski Fundusz na rzecz Demokracji. Zostało ono zlecone przez rząd Holandii. Studium zaprezentowano na marginesie majowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze.
Jednym z pomysłów proponowanych w studium wykonalności jest utworzenie agencji informacyjnej dla obszaru rosyjskojęzycznego. Eksperci sugerują też np. stworzenie "fabryki treści", która zajmowałaby się produkcją medialną, a także funduszu, z którego wspierano by różne przedsięwzięcia i inicjatywy, takie jak np. działająca w Rydze gazeta internetowa Meduza, utworzona przez byłych dziennikarzy portalu rosyjskiego Lenta.ru.
W poniedziałek w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw UE mają też omówić i zaakceptować zawarte w Wiedniu porozumienie w sprawie programu nuklearnego Iranu, a także przedyskutować sytuację Tunezji i unijną pomoc dla tego kraju, w tym w walce z terroryzmem. "Myślimy o tym i rozmawiamy, jak Tunezji pomóc, bo to jest kraj, który pokazuje, że w świecie arabskim możliwa jest demokratyczna, wolnorynkowa i parlamentarna transformacja. To jest kraj, któremu należy się wsparcie" - powiedział Schetyna.
Tematem obrad będzie też sytuacja na Bliskim Wschodzie i rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.