Zdjęcia Jakuba Szymczuka robią furorę na Ukrainie.
Wystawa „Majdan w obiektywie Gościa Niedzielnego”, prezentująca zdjęcia zrobione przez Jakuba Szymczuka na kijowskim Majdanie w lutym 2014 r. była pokazywana już w kilku miastach na Zachodniej Ukrainie. We wrześniu będzie miała premierę w Kijowie.
Zdjęcia po raz pierwszy zostały pokazane w Muzeum Etnografii i Przemysłu Artystycznego Narodowej Akademii Nauk we Lwowie dokładnie w rocznicę tamtych wydarzeń. Do jej zorganizowania doszło dzięki zaangażowaniu dr. Romana Czmełyka, dyrektora Muzeum, które mieści się w reprezentacyjnym budynku dawnej Galicyjskiej Kasy Oszczędnościowej w samym centrum miasta. Lwów został wybrany ze względu na to, że jedno ze zdjęć przedstawia moment śmierci pochodzącego z Dublan pod Lwowem Anatolija Żałowagi. Prezentacja zdjęć była formą hołdu młodemu ochotnikowi, który zginął na Majdanie, na najbardziej wysuniętej barykadzie na ul. Instytuckiej. Po miesiącu wystawa miała wrócić do kraju. Wywołała jednak tak wielkie zainteresowanie, że gotowość do jej pokazania zgłosiły kolejne ośrodki i miasta.
Najpierw została przewieziona do Muzeum Etnograficznego „Bojkowszczyzna” w Samborze, a później trafiła do Tarnopola, gdzie pokazywano ją w popularnym klubie „BunkerMuz”. Miejsce nie wybrano przypadkowo, gdyż jest to punkt spotkań środowiska bardzo mocno związanego z Majdanem. W maju wystawa trafiła na Wołyń. Była eksponowana w salach Wschodnioeuropejskiego Uniwersytetu im. Lesi Ukrainki w Łucku. Od wczoraj zaś jest pokazywana w Dubnie, w miejscowym muzeum historycznym. Wystawieniu zdjęć Jakuba Szymczuka wszędzie towarzyszyło wielkie zainteresowanie zwiedzających, którego świadectwem są emocjonalne wpisy do księgi pamiątkowej.
We wrześniu wystawa zostanie zaprezentowana w Kijowie w galerii znajdującej się w kompleksie budynków należących do ojców dominikanów.
Od początku partnerem „Gościa” przy realizacji tego projektu były polskie konsulaty we Lwowie i w Łucku. Na początku pomagał nam konsul Marcin Zieniewicz ze Lwowa, następnie promotorem wystawy i organizatorem dalszych prezentacji został konsul Krzysztof Sawicki z Łucka.
Andrzej Grajewski