W sposób szczególny myśli o wielu rodzinach dotkliwie cierpiących na skutek kryzysu.
Papież Franciszek prosi wiernych, by wraz z nim modlili się za umiłowany naród grecki – poinformował watykański rzecznik prasowy. Ks. Federico Lombardi zaznaczył, że wiadomości napływające z Grecji są niepokojące, budzą troskę o sytuację gospodarczą i społeczną tego kraju. Ojciec Święty chce zapewnić o swej bliskości z całym greckim społeczeństwem – powiedział ks. Lombardi. W sposób szczególny myśli o wielu rodzinach dotkliwie cierpiących na skutek kryzysu humanitarnego i społecznego. Jest on bardzo złożony i bolesny – dodał watykański rzecznik podkreślając, że wszelkie pertraktacje i rozwiązania muszą mieć na względzie przede wszystkim godność osoby ludzkiej.
Również katolicy w Grecji modlą się o pomyślne zakończenie aktualnego kryzysu. Wczoraj wieczorem we wszystkich katolickich kościołach odbywały się specjalne modlitwy w tej intencji. Abp Nikolaos Printezis wierzy, że porozumienie z Europą jest jeszcze możliwe. „Mam nadzieję, że na koniec zwycięży zdrowy rozsądek” – powiedział sekretarz generalny katolickiego episkopatu w wywiadzie agencji ADN. Podkreślił, że sytuacja w Grecji jest bardzo trudna. Ludzie nie mają pieniędzy. Wszyscy są niepewni przyszłości. Boją się też, że aktualny kryzys negatywnie odbije się na turystyce, która jest główną gałęzią i tak słabej gospodarki. „Wierzę jednak, że uda się nam uniknąć najgorszego” – dodaje abp Printezis.