Prezydent Turkmenistanu Kurbankuły Berdymuhammedow pod koniec maja wystawił sobie w stolicy olbrzymi złoty pomnik.
Zakazana w ojczyźnie strona internetowa opozycji „Kroniki Turkmenistanu” nazwała to rzeźbiarskie dzieło „marzeniem dentysty”, co powtórzył jeden z tureckich programów telewizyjnych. Tureckie i rosyjskie kanały telewizyjne są masowo odbierane w Turkmenistanie dzięki antenom satelitarnym. Władza musiała więc zareagować, dementując, jakoby ledwo odsłonięty pomnik prezydenta był cały ze złota: nie, został odlany w brązie i „jedynie pokryty złotem”. Brązowo-złoty prezydent na swym ulubionym koniu Akkanie wieńczy 20-metrową białą skałę wykonaną w całości z włoskiego marmuru. Całość przypomina pomnik cara Piotra Wielkiego w Petersburgu i jest zapewne aluzją do wielkiego historycznego znaczenia prezydenta Berdymuhammedowa, tak jak on sobie je wyobraża.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jerzy Szygiel