Kandydatów na prezydenta dzieli tylko 2 proc. To granica błędu statystycznego.
Gdyby wybory odbyły się 20 maja Bronisław Komorowski zdobyłby 47 proc. głosów, a Andrzej Duda 45 proc. * proc. wyborców nie jest jeszcze zdecydowanych. Sondaż przeprowadziła pracownia Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24 20 maja na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1257 pełnoletnich osób.
Warto jednak pamiętać, że najkorzystniejsze dla Dudy sondaże przed I tura dawały mu 8 punktów procentowych straty do Komorowskiego, a jednak to kandydat PiS wygrał tę część wyborów.
wt /TVN24