Przeważającej większości tych planet, które astronomowie odkrywają poza Układem Słonecznym, nie widać. Naukowcy wykrywają je pośrednio. Międzynarodowej grupie uczonych kierowanych przez Polaka udało się jednak planetę sfotografować bezpośrednio! To duże osiągnięcie.
Planeta, którą odkryto, jest prawdziwym olbrzymem. Jest większa od największej planety słonecznej, czyli Jowisza, i cięższa od niej przynajmniej 11 razy. Układ planetarny, w którym się znajduje, w niczym nie przypomina naszego. Gwiazda macierzysta jest mniejsza od Słońca, a odległość pomiędzy tą gwiazdą a odkrytą i sfotografowaną planetą jest trudna do wyobrażenia – jest 100 razy większa niż odległość między Słońcem a Ziemią. W praktyce oznacza to, że wokół małej gwiazdy krąży gigantyczna planeta w odległości ponad dwa razy większej niż odległość Plutona od Słońca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek