Do sobotniego zamachu bombowego w sobotę późnym wieczorem w centrum Bagdadu, w którym zginęło co najmniej 19 osób, przyznało się w niedzielę Państwo Islamskie (IS).
Dwa samochody pułapki wybuchły przed restauracjami w dzielnicy Karrada. Wśród zabitych są dwaj policjanci, którzy byli na patrolu.
W piątek w trzech podobnych zamachach w stolicy Iraku zginęły 23 osoby. Do tych aktów przemocy także przyznało się IS.
Państwo Islamskie kontroluje prawie jedną trzecią terytorium Iraku i sąsiedniej Syrii, gdzie w zeszłym roku proklamowało kalifat. W sierpniu ubiegłego roku siły powietrzne międzynarodowej koalicji dowodzonej przez USA rozpoczęły naloty na pozycje IS i zrzuty pomocy humanitarnej w Iraku, częściowo w odpowiedzi na sytuację jazydów, których IS traktuje jako odstępców od wiary zasługujących na śmierć i masowo prześladuje.