Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka.
Co mnie czeka w przyszłości? Czy nie zwolnią mnie z pracy? Czy nie wybuchnie u nas wojna? Czy mnie lub moich bliskich nie czeka ciężka choroba? Na niejedno z takich lub podobnych pytań przyszłość odpowie twierdząco. I nic nie będziemy mogli zrobić. Kompletnie nic. A Jezus mówi: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka”. Pokonując kolejne wertepy górskiej perci, zbliżaliśmy się do szczytu Ostrego Rohacza. Chmury zaczynały się niepokojąco kłębić, raz po raz zakrywając co wyższe wierzchołki. Lada moment można się było spodziewać pierwszych błysków i grzmotów. Wraz z nimi na tej wysokości na pewno nadszedłby przenikający wszystko ziąb. Wracać? Z tego miejsca nie bardzo już to miało sens. Szliśmy dalej. Pamiętając, że jak by nie było, ta burza minie. I znów wyjrzy słońce. W życiu jest podobnie. Choćby nie wiadomo co się działo, w końcu dla każdego z nas wyjrzy Słońce. Jezus Chrystus, nasz zmartwychwstały Pan, który w domu Ojca przygotował dla nas miejsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Macura