Justyna Kowalczyk, mimo słabszego sezonu, ma duże szanse stanąć na podium rozpoczynających się w środę w Falun mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym - stwierdził w rozmowie z PAP Stanisław Mrowca, pierwszy trener dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej.
Mrowca uważa, że narciarka z Kasiny Wielkiej nie po raz pierwszy może wszystkich pozytywnie zaskoczyć. "Oczywiście większe szanse na medal ma na krótszych dystansach, czyli w sprincie indywidualnym i drużynowym z Sylwią Jaśkowiec, ale nie przesądzałbym niczego" - podkreślił.
Zdaniem szkoleniowca, wpływ na gorsze wyniki Kowalczyk w tym sezonie miały głównie dwie rzeczy. "Po igrzyskach w Soczi z powodu kontuzji stopy miała ponad dwa miesiące przerwy w treningach, a potem jak zwykle ambitnie przyłożyła się do wrześniowej obrony doktoratu. W sumie spowodowało to zaległości wytrzymałościowe, których nie dało się już nadrobić" - zauważył.
Mrowca mimo wszystko pozytywnie ocenia dotychczasowe starty biegaczki z Kasiny Wielkiej. "Inna zawodniczka w podobnym przypadku nie miałaby szans nawet zbliżyć się do czołówki, Justynie kilka razy to się udało".
Dodał, że dla niego bez względu na wyniki, które osiągnie w Falun, dwukrotna złota medalistka mistrzostw świata z Liberca w 2009 r. (biegi łączony na 15 km oraz na 30 km techniką dowolną) jest najlepszą polską biegaczką w historii.
"To jest nieprzeciętna dziewczyna! Nie tylko jeżeli chodzi o jej organizm, ale i charakter. Upór w dążeniu do celu, konsekwencja w jego realizacji i wielka inteligencja, która pozwala jej rozgryźć taktykę rywalek. Chociaż nie jest przygotowana, tak jak w poprzednich latach, to zacięcie walczy".
Jego zdaniem w Szwecji Kowalczyk też zrobi wszystko, żeby dać kibicom radość zwycięstwa. "Jeśli jednak nie uda się, to trzeba jej po prostu odpuścić. Po pierwsze dlatego, że jest tak utytułowaną zawodniczką, a po drugie - przed nią jest jeszcze wiele wspaniałych startów" - podsumował Mrowca, który trenował ją w klubie Maraton Mszana Dolna w latach 1996–1998.
Pierwsza szansa na zdobycie przez Kowalczyk medalu MŚ już w czwartek. Tego dnia rozegrany zostanie sprint techniką klasyczną.