Nie wolno ci mieć żony twego brata. Mk 6,18
W obecnym czasie dużo mówi się o dopuszczeniu osób rozwiedzionych żyjących w powtórnym związku do Komunii św. Próbując jakoś pogodzić taką praktykę z ewidentnym potępieniem tego typu związków w Ewangelii, próbuje się wykazać zmniejszoną odpowiedzialność części tych osób za sytuację, w jakiej się znalazły. Mówiąc krótko, argumentuje się: „Jaka jest wina kogoś, że jego współmałżonek go opuścił? Jak można potem żyć całe życie samotnie?”. Nie ma tu miejsca na szerokie omówienie, jednak spójrzmy, co Jezus mówi o tej sytuacji w Ewangelii: „Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. Jezus podaje więc oba przypadki. W pierwszym małżonek sam podejmuje decyzję o rozbiciu małżeństwa, a w drugim osoba opuszczona przez współmałżonka wchodzi w nowy związek. Czyli jest to dokładnie ta sytuacja: „Jaką ona ma winę, że ją mąż opuścił?”. Jezus jednak do obu tych sytuacji odnosi się jednakowo – każda z tych osób „popełnia cudzołóstwo”. Jan Chrzciciel za obronę prawdy o nierozerwalności małżeństwa oddał życie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny