Korea Północna ośmieszyła USA, atakując serwery jednej z najbardziej znanych wytwórni filmowych. Zabolało, tak jak boli ukąszenie pszczoły. Nie zabija, ale boli.
Cała sprawa mogłaby wyglądać na prowokację albo dobrze zaplanowaną akcję reklamową. Hollywoodzka wytwórnia Sony Pictures wyprodukowała komedię o spisku i zamachu na życie północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una. Pod koniec grudnia minionego roku film „The Interview” miał wejść na ekrany amerykańskich kin. I gdy do jego premiery liczono już dni, nagle Sony Pictures oświadczył, że projekcji nie będzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jan Cichy