Oferują Ukrainie pomoc w reformach

Ministrowie spraw zagranicznych Polski - Grzegorz Schetyna, Słowacji - Miroslav Lajczak, Czech - Lubomir Zaoralek i wiceminister spraw zagranicznych Węgier -Laszlo Szabo spotkali się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.

"Po rozmowach z liderami partii politycznych i prezydentem odczuwamy, że są warunki dla praktycznych reform. Chcemy was wspierać, ale oczekujemy konkretnego planu reform, który powinien powstać na początku przyszłego roku" - oświadczył Schetyna po zakończeniu rozmów z Poroszenką.

Zgodnie z ustaleniami Grupy Wyszehradzkiej każdy z jej członków będzie wspierał Ukrainę w wybranych dziedzinach. Polska będzie jej doradzała w sprawach decentralizacji, reformy administracyjnej i zarządzania finansami publicznymi, Słowacja zajmie się energetyką, Czechy rozwojem społeczeństwa obywatelskiego, mediów i edukacji, a Węgry wezmą na siebie kwestie związane z gospodarką.

"Jestem przekonany, że decentralizacja będzie jedną z najważniejszych kwestii na Ukrainie w następnych miesiącach" - dodał Schetyna, mówiąc o "polskim" odcinku ukraińskich reform.

O konieczności przeprowadzenia na Ukrainie reform mówili także przedstawiciele pozostałych państw wyszehradzkiej czwórki.

Minister Lajczak podkreślił, że są one najważniejszym wyzwaniem, które stoi dziś przed tym państwem prócz kwestii pokojowego rozwiązania konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. "Nalegamy, by podstawą przywrócenia pokoju były ustalenia podjęte w Mińsku" - oświadczył szef czeskiej dyplomacji.

Do przestrzegania wrześniowych porozumień z Mińska nawiązał również minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin. "Nasi przyjaciele wspierają nas w dążeniach do pokoju w Donbasie, wspierają plan pokojowy prezydenta Poroszenki i robią wiele dla integracji europejskiej Ukrainy" - powiedział.

Współpraca z państwami Grupy Wyszehradzkiej "zbudowana jest na prawdziwym poparciu dla integracji europejskiej Ukrainy. Zawsze to odczuwaliśmy, ale dziś sprawa ta nabiera nowej treści i nowej dynamiki" - powiedział szef ukraińskiego MSZ.