Wybory samorządowe okazały się kompromitacją państwa. MOżna podejrzewać, że Ich wyniki zostały zniekształcone i nie oddają intencji wyborców.
We wsiach, miastach i metropoliach głosowanie podczas pierwszej tury wyborów samorządowych trwało 14 godzin. Liczenie głosów – tydzień. System komputerowy zawiódł, „czynnik ludzki” także, bo komisje zarejestrowały ogromną liczbę głosów nieważnych. Na tyle dużą, że bez wątpienia wpłynęła ona na ostateczne wyniki wyborów, przede wszystkim do sejmików wojewódzkich. A tylko na ich podstawie można szukać politycznej odpowiedzi na pytanie, kto je wygrał. Najwięcej głosów oddano na kandydatów PiS, ale najwięcej mandatów uzbierała PO. Można by więc mówić, że od czasu wyborów do Parlamentu Europejskiego niewiele się zmieniło, gdyby nie sensacyjny wynik PSL. Ludowcy zawsze notowali dobre rezultaty w głosowaniach samorządowych, tym razem jednak w ciągu pół roku poprawili wynik o kilkaset procent. Trudno to wytłumaczyć racjonalnie, zwłaszcza że ostateczne dane ogłoszone przez PKW znacznie różnią się od badania exit poll, wykonanego 16 listopada.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko, Bogumił Łoziński