Księdza Piotra Skargę znamy głównie z „Kazań sejmowych”, przez które przylgnęła do niego łatka konserwatysty. Ale dlaczego ma zostać błogosławionym?
Pod trumienkę z jego szczątkami w kościele Świętych Piotra i Pawła w Krakowie ludzie wtykają karteczki z różnymi prośbami: o zdanie matury, o dobrego męża, zdrowie. Są też podziękowania. Niewątpliwie postać ks. Piotra Skargi nadal cieszy się żywym kultem. Kult ten trwa od wieków – zaczął się zaraz po śmierci kaznodziei. Przekazy mówią, że już w XVII wieku uchodził on za sługę Bożego. Licznie odwiedzano jego grób, a cząstki szat zbierano jako relikwie. Doceniano w nim nie tylko znakomitego pisarza, ale także – a może nawet przede wszystkim – energicznego misjonarza i ascetę. Czy dzisiaj jest podobnie?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski