Czy jako Polacy chcemy nadal łączyć swoją historię z Chrystusem? A może wolimy „wprzęgnąć się z niewierzącymi w jedno jarzmo”.
Włocławek, sobota 18 października 2014 roku, dziedziniec sanktuarium Męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Podczas Eucharystii młoda kobieta czyta fragment 2 Listu do Koryntian: „Bracia! Okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, w nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez objawy Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie...”. Do kogo właściwie zwraca się w swoim liście św. Paweł? Czy tylko do historycznej wspólnoty chrześcijan w Koryncie? Oczywiście, że nie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Wencel