Moim Nauczycielom i Uczniom. Zrozumiałem, jak ważni dla siebie byliśmy, jesteśmy.
Moi najmłodsi absolwenci, magistrzy teologii z czerwca tego roku (Beata i Zosia, Bartosz i Mateusz), podarowali mi jako „dziękuję” za moją promotorską wobec nich służbę grę edukacyjną „Spamiyntej ślonski słowa” (dziękuję!) i długopis z wygrawerowanym dowcipnym hasłem identyfikującym właściciela (dziękuję!). Wpisali mnie też do Ksiąg Misyjnych Wieczystych Mszy Świętych u rybnickich werbistów (bardzo dziękuję!!!) oraz wysłali mi naszą wspólną nostalgiczną słitfocię (jak widzicie, nadążam i sporo się od moich uczniów uczę) na tle mojej domowej biblioteki. Na foci, z boku, zapisali następujący fragment wiersza promotora (To prawda):
Czekaliśmy co będzie dalej.
Do naszych stóp łasiła się odwaga.
Potem odeszła. Niewierny był z niej pies.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Jerzy Szymik