Ziemniaki od św. Tekli

Prawie półtorej tony kartofli upieczono w Dębnie pod Rakowem. Na ich degustację przybyło kilka tysięcy osób z całego regionu.

Zgodnie z przysłowiem „W dzień św. Tekli ziemniaki będziemy piekli” w Dębnie odbyły się uroczystości ku czci jego patronki. W miejscowej kapliczce znajduje się figura świętej, której wspomnienie wypada w środku ziemniaczanych wykopek. Jakiś czas temu tradycja zaginęła. Inicjatorem jej przywrócenia był kilkanaście lat temu ks. Henryk Krawczyk, który zainicjował odpusty w Dębnie. Miejscowe władze, aby podkreślić, że gmina ziemniakiem stoi, włączają się do religijnych obchodów, organizując festyn pieczenia kartofli. W tym roku w gigantycznym ognisku upieczono ich ponad półtorej tony.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

tl