Otym, że w niebie mamy potężnego orędownika, wielu wiedziało od dawna. Ks. Jerzy Popiełuszko wyprosił niejedną łaskę.
Do tej pory brakowało jednak uznanego przez Kościół jednoznacznego cudu, który pozwoliłby nazywać męczennika z Żoliborza świętym. Przypadek pewnego Francuza uzdrowionego z raka krwi może to zmienić. O błogosławionym kapłanie piszemy na s. V. W tym numerze można przeczytać także o ogólnopolskiej inicjatywie modlitewnej w intencji obrony życia (obok). Również w tej sprawie warto się zwracać do bł. ks. Jerzego. Bo jak wiemy, losy ojczyzny, a tym samym jej najmłodszych obywateli leżały mu szczególnie na sercu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Ślusarczyk