2- 2,5 mln osób może uczestniczyć w kulminacyjnych wydarzeniach Światowych Dni Młodzieży 2016 - podał w czwartek na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa sekretarz generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski.
Przedstawiony został ramowy program wydarzeń. Wciąż nie wiadomo, w jakim miejscu odbędzie się największa, celebrowana przez papieża msza św. kończąca spotkanie z młodymi. Jak powiedział dziennikarzom ks. Suchodolski we wrześniu powinna zapaść decyzja, czy będą to krakowskie Błonia.
"18 września w Rzymie jest spotkanie z Papieską Radą ds. Świeckich, gdzie kwestie lokalizacji także będą omawiane" - powiedział mediom sekretarz generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM. "Jeśli Watykan będzie miał zastrzeżenia do Błoń w grę wejdą inne tereny, o który mowa w Krakowie od kilku miesięcy. Jednym z nich jest Pobiednik, drugim Wieliczka, trzecim Opatkowice, Pustynia Błędowska - największy teren, choć najdalej od Krakowa jest kolejnym. Jest wiele możliwości, ale prace nad tym będą rozpoczęte po decyzji Stolicy Apostolskiej: Błonia czy nie Błonia" - mówił. Dodał, że do końca roku lokalizacje wszystkich wydarzeń powinny być znane.
Czwartkową sesję zwołano na wniosek klubu radnych PiS, którzy chcieli ustalić, w jaki sposób miasto przygotowuje się do tego spotkania oraz jakie działania i inwestycje, są konieczne, by Kraków dobrze wypadł w roli gospodarza.
Światowe Dni Młodzieży mają się odbyć w Krakowie od 26 do 31 lipca 2016 pod hasłem "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią". Ci młodzi ludzie, którzy będą chcieli przyjechać do Polski wcześniej, będą mogli spędzić sześć dni (20 - 25 lipca) w polskich diecezjach, goszcząc u rodzin. Jak mówił ks. Suchodolski cztery polskie miasta poza Krakowem - Gniezno i Poznań, Częstochowa oraz Warszawa zabiegają o to, by papież odwiedził je w ramach pobytu w Polsce, ale w tej kwestii nie ma jeszcze decyzji papieża.
Ceremonia otwarcia Światowych Dni Młodzieży ma się odbyć w Krakowie 26 lipca po południu (dzień poprzedni będzie dniem przyjazdu i zakwaterowania młodych). "Sądząc na podstawie doświadczeń Dni Młodzieży organizowanych na naszym kontynencie na ceremonii otwarcia możemy mieć 600-700 tys. młodych. Liczba ta będzie narastać po 100 tys. w kolejnych dniach.() W weekend w kulminacyjnych wydarzeniach ŚDM może uczestniczyć 2 do 2,5 mln osób" - mówił ks. Suchodolski.
Papież zostanie oficjalnie przywitany na ŚDM w czwartek 28 lipca. W piątek zaplanowano Drogę Krzyżową z udziałem Ojca Świętego, w sobotę czuwanie modlitewne z młodymi. W niedzielę 31 lipca odprawiona ma być msza św., której przewodniczył będzie papież.
Jak podał ks. Suchodolski należy się spodziewać, że do Krakowa przyjedzie ok. tysiąca biskupów, a ŚDM będzie relacjonować w światowych mediach 5-6 tys. dziennikarzy. Zaplanowano, że będzie 9 oficjalnych języków spotkania, w których podawane będą komunikaty: polski, angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, portugalski, rosyjski, włoski i po raz pierwszy ukraiński.
W trakcie ŚDM będą odbywać się wydarzenia towarzyszące: koncerty, spektakle wystawy, spotkania religijno-ewangelizacyjne, wycieczki szklakami świętych, opatrzone wspólną nazwą Festiwal Młodych. Zaplanowano też katechezy z biskupami, które mają się odbywać w ok. 250 - 300 miejscach i będą prowadzone w 34 językach.
Sekretarz miasta Paweł Stańczyk mówił, że władze miasta muszą, obok pomocy w organizacji ŚDM, zapewnić także funkcjonowanie miasta w trakcie tego spotkania. "Liczymy, że najpóźniej w styczniu rozstrzygnięta będzie kwestia budżetu i udziału poszczególnych podmiotów w tym przedsięwzięciu" - dodał.
Zastępca koordynatora generalnego ŚDM ks. Jan Kabziński mówił, że strona kościelna nie oczekuje od miasta pieniędzy na organizację uroczystości. "Ale są rzeczy, które miasto, województwo, rząd musi zapewnić obywatelom, gdy chodzi o infrastrukturę czy komunikację, (...) zapewnienie bezpieczeństwa czy miejsc w szpitalach" - zaznaczył.
Radni przyjęli uchwałę, w której zobowiązują prezydenta Krakowa do przeprowadzenia działań koniecznych w związku z ŚDM i zabezpieczenia w budżecie miasta pieniędzy.