Woń chorału

Mały chłopiec miał marzenie. Wiele lat później, w krypcie katowickiej katedry, słuchając śpiewu 200 księży, postanowił je spełnić.

Z chorałem jest trochę jak z dymem kadzidła: unosi się w stronę nieba i nastraja do medytacji. Tak twierdzą pasjonaci tej formy muzyki liturgicznej. I trudno się z tym nie zgodzić, widząc, jak miłość do chorału zatacza coraz szersze kręgi. Przy parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych w Katowicach od ponad roku działa męska schola, która mocnym, jednogłosowym śpiewem przenosi słuchaczy do korzeni, „własnego śpiewu liturgii rzymskiej”. Wełnowiecka Schola Gregoriańska powstała z dziecięcego marzenia chłopca, który zafascynował się prostym, surowym śpiewem i zapragnął w nim uczestniczyć. – Dopiero po wielu latach odważyłem się spełnić to marzenie – uśmiecha się Karol Jaje, pomysłodawca, założyciel i dyrygent zespołu w jednej osobie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ap