Już niedługo wielu z nas wybierze się do Skrzatusza na diecezjalne świętowanie.
Warto tam pojechać nie tylko dlatego, że teraz jest to miejsce, które przyciąga swoim pięknem zewnętrznym. Przede wszystkim, od jakiegoś czasu nasze diecezjalne sanktuarium ożywa duchowo. Wielu ludzi twierdzi, że doznaje tam szczególnych łask (ss. IV–V). Maryja przedstawiona jest w Skrzatuszu w wizerunku piety, a więc jest to Matka Boska Bolesna. Mimo wszystko na Jej twarzy widać uśmiech. To nie wyraz lekceważenia cierpienia, ale bezgraniczna ufność w to, że Bóg jest z Nią nawet w największej ciemności. Są ludzie, którzy na brak problemów nie narzekają. Mimo ewidentnego niedomagania ciała, niepełnosprawni potrafią jednak często żyć pełniej niż ludzie „zdrowi” (s. VII i s. VIII).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Wojciech Parfianowicz