Czas honoru pana Dominika

„Wie Pan, ja jestem żołnierz wyklęty. Wojna skończyła się w 1945 roku, 
ale nie dla mnie” – tak rozpoczyna opowieść mieszkaniec Serbów k. Głogowa.

Dominik Kiziak urodził się
4 września 1924 roku w Majdanie Pieniackim, na terenie dzisiejszej Ukrainy, jako owoc miłości Anny i Jana. – Mój ojciec w trakcie I wojny światowej służył w austriackim wojsku. Dostał się do niewoli włoskiej, a stamtąd został zwerbowany do armii Hallera. Po uzbrojeniu i przeszkoleniu żołnierze wrócili pociągiem do Warszawy. Tata walczył z bolszewikami, doczekał się stopnia kaprala – opowiada pan Dominik.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

kk