Bp Andrzej Jeż, nawiązując do bogatej historii i znaczenia świątyni parafialnej w Wojniczu przywrócił jej dawny tytuł.
Jadąc od Tarnowa, ze zgłobickiego wzgórza widać na tle zielonych lasów, łąk i pól, i jeszcze odleglejszych pasm górskich, białą wieżę wojnickiego kościoła. Do 2000 roku jej nie było. – Teraz widać nasz kościół ze wszystkich stron – mówi ks. proboszcz Jan Gębarowski. Wieża ma nawet swoją nazwę: „Wieża dwóch świętych dam”, nadaną na pamiątkę pobytu w Wojniczu św. Kingi, która tutaj została powitana w drodze z Węgier do Krakowa, oraz św. Jadwigi królowej. Kościół w swej najstarszej części, więc w prezbiterium i nawie głównej, ma starą XV-wieczną metrykę. – Wojnicz był już co najmniej od X wieku znaczącym ośrodkiem młodego państwa polskiego, a istniejący tu kościół stanowił centrum religijne dla rozległej parafii i miasta – podkreśla proboszcz. Obecna świątynia została wybudowana w 1452 roku przez ks. Jana z Pniowa. W ciągu wieków kościół rozbudowywano, aż uzyskał charakter bazylikowy. Wiele zdziałał tu ks. Jan Duval, późniejszy biskup nominat tarnowski, który odnawiał kościół po wielkim pożarze w 1772 roku. Do zachowania piękna świątyni przyczynił się ks. Jan Rzepka, który przez 40 lat przewodził miejscowej wspólnocie. Ks. Rzepka wybudował część wieży, a jej wznoszenie dokończył dopiero ks. proboszcz Józef Urbaniak. – Za proboszczowania ks. Urbaniaka świątynia odzyskała swój dawny wygląd dzięki licznym pracom konserwatorskim w środku i na zewnątrz, wspieranym przez wielu dobroczyńców. Prace trwają do dzisiaj, odnowiliśmy piękną zakrystię, jej sprzęty, barokowe feretrony, które nosili przedstawiciele cechów – opowiada ks. Gębarowski. Artystycznym skarbem kościoła w Wojniczu jest późnobarokowa polichromia Jana Neydőrfera z 1768 roku, odkryta pod warstwą późniejszych przemalowań. Uwagę przykuwają piękne ołtarze z czasów baroku, potężne obrazy przedstawiające polskich świętych w prezbiterium, XVI-wieczna chrzcielnica i zielone, wręcz szmaragdowe konfesjonały o barkowej proweniencji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Wielgosz