Przy katowickim rynku wyrósł 4-metrowy mur. Przechodnie przecierają oczy ze zdumienia.
Wątpliwej urody ściana została postawiona podczas remontu rynku. Stoi przy starym Muzeum Śląskim, opodal przystanków tramwajowych. Przechodnie spoglądają na nią z niesmakiem i pytają: „Co autor miał na myśli?”. Ogień krytyki błyskawicznie ogarnął fora internetowe. Na Facebooku powstała nawet grupa „Nie dla muru berlińskiego w Katowicach”. Roi się tam od ironicznych komentarzy i sarkastycznych zdjęć. Brak zrozumienia dla oryginalnej konstrukcji dziwi prezydenta miasta Piotra Uszoka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Aleksandra Pietryga