Czarne skrzynki malezyjskiego Boeinga 777, zestrzelonego w ubiegłym tygodniu na wschodzie Ukrainy, zostały przekazane do Wielkiej Brytanii - poinformowała w środę ukraińska komisja rządowa ds. badania przyczyn katastrofy samolotu.
Rejestratory boeinga, w katastrofie którego zginęło prawie 300 osób, dostarczyli do Wielkiej Brytanii eksperci Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Dotarły one na miejsce o godzinie 7.45 czasu ukraińskiego (godz. 6.45 w Polsce).
Strona ukraińska poinformowała, że jej przedstawiciele widzieli czarne skrzynki, jednak "ani przez chwilę nie pozostawały one w ich rękach". Po podpisaniu protokołów przekazania, pod nadzorem ICAO, zostały one odesłane samolotem do Kijowa, a następnie do Wielkiej Brytanii.
We wtorek brytyjski premier David Cameron poinformował, że jego kraj zaakceptował wniosek Holandii, by dane z dwóch czarnych skrzynek malezyjskiego samolotu odczytali brytyjscy eksperci.
Czarne skrzynki przekazał malezyjskim ekspertom w obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywódców separatystów Aleksandr Borodaj.
Tymczasem pierwszy samolot z ciałami ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga odleciał w środę w godzinach przedpołudniowych z Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, do Holandii. Na pokładzie maszyny znajdują się zwłoki 16 osób – podała agencja Interfax-Ukraina.
W uroczystości pożegnania ofiar uczestniczył wicepremier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman i ambasador Holandii w Kijowie Kees Klompenhouwer.
„W imieniu prezydenta, premiera, całego rządu i własnym, proszę bliskich wszystkich ludzi, którzy zginęli w samolocie odbywającym lot MH-17, o przyjęcie wyrazów współczucia. Cierpimy razem z wami” – oświadczył podczas uroczystości żałobnej wicepremier Hrojsman, szef komisji rządowej ds. badania przyczyn katastrofy.
Drugi samolot z ciałami ofiar katastrofy zestrzelonego na wschodzie Ukrainy malezyjskiego samolotu Boeing 777 wyleciał w środę po południu. Na jego pokładzie znajdują się szczątki 40 osób.
Wicepremier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, który uczestniczył w uroczystości pożegnania ofiar oświadczył, że nie ma żadnych wątpliwości, że rakieta, którą zestrzelono samolot, należała do Rosji.
„Wiemy już, że z terytorium, które kontrolowane jest przez wspieranych przez Rosję terrorystów, w kierunku cywilnego samolotu malezyjskiego strzelali rosyjscy wojskowi. Wystrzały dokonano z rosyjskiego zestawu rakietowego” – powiedział Hrojsman.
Samoloty z Charkowa spodziewane są w Eindhoven na południu Holandii około godz. 16. Większość ofiar katastrofy stanowili Holendrzy. Na lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark Rutte, a także para królewska - król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których pochodziły ofiary katastrofy.
Lotnisko w Amsterdamie ogłosiło, że od godz. 14.00 do 14.02 trwać tam będzie minuta ciszy dla uczczenia ofiar. W tym czasie nie odbędą się żadne straty ani lądowania.
jdud /PAP/flightradar24.com