Kino. Przez dwa tygodnie w Świebodzicach i Walimiu realizowano najbardziej monumentalne i spektakularne sceny walk powstańczej Warszawy
Jak przekonuje producent, takiego planu filmowego nie było jeszcze w żadnym polskim serialu. Przez dwa tygodnie na przełomie czerwca i lipca 130-osobowa ekipa kręciła zdjęcia do filmu „Czasu honoru – Powstanie”. Była to praca niezwykle trudna i wymagająca, bo w założeniu obraz powstania ma być jak najbardziej realistyczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mirosław Jarosz