Papież: Niech niedziela będzie wolna od pracy

O poszanowanie godności każdego człowieka oraz świątecznego charakteru niedzieli zaapelował Ojciec Święty spotykając się z przedstawicielami świata pracy i przedsiębiorcami na uniwersytecie w Campobasso.

Był to pierwszy punkt piątej wizyty duszpasterskiej papieża Franciszka na terenie Włoch - tym razem w diecezji Campobasso-Boiano w regionie Molise.

Papież zauważył, że sam fakt, iż spotkanie odbywa się na wyższej uczelni wyraża znaczenie poszukiwań naukowych oraz edukacji dla przeciwstawiania się obecnemu kryzysowi. Odnosząc się do słów młodego rolnika, który wskazywał na znaczenie odpowiedniego wykształcenia dla pracy na roli, Franciszek stwierdził, że nasze czasy domagają się również nawrócenia na taki rozwój, który potrafiłby respektować rzeczywistość stworzoną. 

Ojciec Święty odniósł się także do świadectwa młodej matki, mówiącej o konieczności pogodzenia pracy z obowiązkami rodzinnymi oraz obawami związanymi z oczekiwaniem kolejnego dziecka i możliwości dalszego zatrudnienia. Zaznaczył, że umożliwienie pogodzenia tych dwóch wymiarów życia stanowi kryterium oceny humanitaryzmu obecnego systemu ekonomicznego. 

"W tym kontekście pojawia się także kwestia pracy w niedzielę, która dotyczy nie tylko wierzących, ale wszystkich, jako decyzja etyczna. Jest to owa przestrzeń bezinteresowności, którą tracimy. Pytanie brzmi: czemu chcemy dać pierwszeństwo? Niedziela wolna od pracy za wyjątkiem niezbędnych usług oznacza, że priorytetem nie są kwestie ekonomiczne, ale ludzkie, bezinteresowność, relacje niekomercjalne, lecz rodzinne, przyjacielskie, dla wierzących relacja z Bogiem i ze wspólnotą. Być może nadszedł czas, aby zapytać, czy praca w niedzielę jest prawdziwą wolnością" - powiedział papież. 

Franciszek odniósł się wreszcie do troski o zapewnienie pracy i walki z bezrobociem i zachęcił do kontynuowania tych wysiłków. Zauważył, że brak pracy oznacza nie tylko brak środków do życia, bo pożywienie zapewnia wiele organizacji charytatywnych. "Problem polega na tym, że nie przynosimy chleba do domu, a to odbiera nam godność! Największym problemem nie jest, głód, ale poszanowanie ludzkiej godności!" - stwierdził Franciszek.

 

« 1 »