Bóg jako dodatek

Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje.


Jesteśmy wybrani, aby otrzymywać od Ojca wszystko, o co prosimy Go w imię Jezusa. Porażające, prawda? A jednak tak właśnie jest! Wszystko, ponieważ na tym polega natura wybrania, o którym przekonuje Jezus, podkreślając: „Już was nie nazywam sługami (…), ale nazwałem was przyjaciółmi” (J 15, 15). Dlaczego zatem, choć tak często prosimy Ojca w imię Jezusa, tak rzadko otrzymujemy to, o co prosimy? A może raczej trzeba zapytać: jako kto prosimy? Czy na pewno jako przyjaciele Jezusa? Czy na pewno przyjęliśmy dar Jego miłości i odpowiedzieliśmy całą naszą miłością? Przecież na tym właśnie polega przyjaźń – bycie przy jaźni Jezusa – że on sam nas miłuje, wydając nam swe życie, i nam to samo przykazuje. Czy wydałem już moje życie Jezusowi? A może traktuję Go tylko jako dodatek do wielu innych spraw, dziwiąc się, że nie otrzymuję tego, o co proszę?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksander Bańka