Przez wiele lat to miejsce miało złą sławę. Wszystko zmieniło się, gdy na rosochatej wierzbie pojawił się św. Stanisław.
Znaleźć go można na końcu ul. Okrzei. Ciekawe, że dopiero niedawno pojawił się znak, że to ulica bez przejazdu. Może dlatego, że Cichorajka to trochę zapomniana przez mieszkańców dzielnica Głowna. A to piękne miejsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Kowalik