„Oto słowo Boże” – słyszymy po czytaniach na niedzielnej Mszy, „Oto słowo Pańskie” – po ewangelii. Biblia jest słowem o Bogu i słowem, które pochodzi od Boga. Mówimy, że Bóg jest autorem Biblii, ale co to właściwie znaczy?
Znamy Biblię wciąż za mało. Odnoszę wrażenie, że wielu katolików jakby się bało, że jej lektura przyniesie im więcej pytań i wątpliwości niż odpowiedzi. A my, księża, czy nie stronimy od Biblii, nawet na ambonie? Czy żyjemy na tyle słowem Boga, by skutecznie je głosić? Tydzień Biblijny, który przeżywamy po raz szósty w Polsce (począwszy od III niedzieli wielkanocnej), to wezwanie do rachunku sumienia z naszego podejścia do Pisma Świętego. Kilka tygodni temu Papieska Komisja Biblijna opublikowała dokument o natchnieniu i prawdzie Pisma Świętego. Biblia nie spadła z nieba jako gotowy tekst. Proces jej powstawania trwał setki lat. Jak rozumieć to, że Bóg jest jej autorem? A co z ludzkimi autorami? Byli narzędziami Boga, pisali pod natchnieniem Ducha Świętego, tyle pamiętamy z katechezy. No dobrze, ale czym właściwie jest natchnienie, jak ono działa? Temat w sam raz na Niedzielę Biblijną.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz