Czy żyjący na planecie Ziemia człowiek rzeczywiście może pretendować do bycia kimś szczególnym we wszechświecie?
Kosmolog z Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego oraz filozof i teolog z Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie dyskutowali o końcu wszechświata. Z punktu widzenia nauk ścisłych koniec niewątpliwie nastąpi. Wszechświat będzie się rozszerzał coraz bardziej, aż stanie się zimnym i ciemnym pustkowiem (Wielki Chłód), albo też w pewnym momencie zacznie się kurczyć i powróci do osobliwego punktu zero (Wielki Krach). Tyle że mówimy tutaj o dziesiątkach miliardów lat. W obliczu przytłaczającej wielkości liczb filozof próbował zmierzyć się z pytaniem, czy żyjący na planecie Ziemia człowiek rzeczywiście może pretendować do bycia kimś szczególnym we wszechświecie? Może jest tylko jakimś przypadkiem ewolucji, który w skali wieku wszechświata pojawił się jedynie na chwilę, by bezpowrotnie zniknąć?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Dariusz Kowalczyk SJ