"Karolu, wy to byście poszli na księdza. Dobrze byście śpiewali, bo macie ładny głos i byłoby wam dobrze..." - podczas pracy w kamieniołomie mówił Wojtyle Franciszek Łabuś, tzw. strzałowy.
Tytuł książki, wydanej przez Bractwo Gwarków Związku Górnośląskiego, brzmi „Polski górnik został świętym”. O jakim górniku mowa? O błogosławionym – wkrótce świętym – Janie Pawle II. Przyszły papież, choć być może niewielu o tym pamięta, w czasie II wojny światowej prawie 4 lata pracował w kamieniołomie na Zakrzówku i w fabryce Solvay. Właśnie tam poznał smak ciężkiej pracy fizycznej i odkrył swoje powołanie kapłańskie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Joanna Juroszek