Do papieskiej ankiety w Szwajcarii zostały dopisane fragmenty, których nie ma w oryginale.
Przed październikowym Synodem Biskupów, którego tematem będą „wyzwania duszpasterskie związane z rodziną w kontekście ewangelizacji”, Watykan rozesłał do episkopatów ankietę dotyczącą tego tematu. Papież chciał m.in. wiedzieć więcej na temat doświadczeń poszczególnych kościołów lokalnych z przygotowaniami do ślubu, a także o problemach rodzin, jakie mogą przeszkadzać poszczególnym osobom w spotkaniu z Chrystusem.
Niestety nie wszyscy hierarchowie podeszli do sprawy tak, jak powinni. Przykładowo szwajcarski episkopat umożliwił bezpośrednie udzielanie odpowiedzi wszystkim wiernym. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie fakt, iż przy okazji dodał od siebie parę pytań, nie informując o tym katolików.
Ich autorem był niemiecki teolog Arnd Bünker, który jest „wewnątrzkościelnym” aktywistą gejowskim. W ramach prowadzonego przez siebie „Projektu Wspólnoty Liturgicznej Queer” starał się opracować „liturgię queer” (w wolnym tłumaczeniu: taką, która będzie odpowiadać mniejszościom seksualnym). Pytał m.in. o antykoncepcję, o którą Papież w ogóle nie pyta. Niektóre z zadanych pytań sformułowane zostały bardzo sugestywnie. Przykładowo jedno z nich brzmiało: Czy uważa Pan/Pani za słuszne, że osoby, które zawarły ślub kościelny, potem otrzymały rozwód cywilny i ponownie weszły w związek małżeński, nie mogą otrzymywać sakramentów”? Tak postawione pytania sugerują odpowiadającym, że Kościół w ogóle bierze tego typu zmiany pod uwagę.
Gdy zerkniemy na komunikat prasowy dotyczący podsumowania ankiety, umieszczony na stronie internetowej szwajcarskiego episkopatu, pierwsze, co zobaczymy, to grafikę z wypisanymi głównymi hasłami, mającymi wynikać z odpowiedzi wiernych. Te hasła to m.in. „zmienić moralność seksualną”, „być bardziej tolerancyjnym”, „być bardziej na czasie”, czy „nie osądzać”. Na pytania odpowiedziało prawie 25 tys. osób. Z analizy przeprowadzonej przez A. Bünkera wynika, że zdecydowana większość szwajcarskich katolików nie zgadza się z nauką Kościoła dotyczącą etyki seksualnej, a ponad 90 proc. z nich chciałoby, by rozwodnicy, którzy ponownie weszli w cywilny związek małżeński, mieli prawo otrzymywać Eucharystię. – Należy skończyć z absolutyzacją pojedynczych norm i zaleceń Kościoła względem konkretnych doświadczeń i sytuacji życiowych ludzi. Kościelne wymagania, by katoliczki i katolicy byli bezwzględnie i bezkrytycznie posłuszni konkretnym normom kościelnym, szkodzi Kościołowi i jego dążeniu do przekazania ludziom bardziej centralnych i ważniejszych aspektów swojej Nauki – czytamy w podsumowaniu, które uzyskało poparcie szwajcarskiego episkopatu.
Jednak nie całego. Sprawa ankiety wywołała pęknięcie w jego łonie. Według rzecznika diecezji Chur Giuseppe Garcii ankietę sporządziło kierownictwo episkopatu bez skonsultowania inicjatywy z biskupami, stwierdził także, że diecezja kierowana przez bp. Vitusa Huondera nie ma z nic wspólnego z tą ankietą.
Stefan Sękowski /Weltwoche/Kath.net