Rosja mówi, kogo nie napadnie

Na obronę swojej integralności terytorialnej mogą liczyć tylko te państwa, które zapewniają równe prawa wszystkim narodom - powiedział w czwartek w parlamencie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.

"W bratnim dla Rosji kraju przy zagranicznym wsparciu dokonał się zamach stanu i do dzisiaj tam panuje bezprawie: codziennie notuje się wybryki nacjonalistycznych radykałów, antysemitów i innych ekstremistów, na których opierają się nowe władze, istnieje realne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa ludzi, codzienne zdarzają się przypadki przemocy, dochodzi do brutalnego i masowego naruszenia praw człowieka na Ukrainie, w tym dyskryminacji i prześladowań ze względu na przynależność narodową, język i przekonania polityczne" - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji, przemawiając w Dumie Państwowej.

"Wszystko to sprawiło, że istnienie Republiki Krymu w ramach państwa ukraińskiego stało się niemożliwe" - oznajmił Ławrow.

« 1 »