Mistrza olimpijskiego spotkała niespodzianka w drodze powrotnej z Soczi. Zasiadł za sterami samolotu lecącego z Zurychu.
Całą sytuację opisuje na swoim profilu na Facebooku:
"Wczorajsza podróż z Zurychu. Miał być bus pełen walizek, był prywatny samolot 4F! W ostatnim czasie zyskuję tytuł eksperta od niespodzianek, aż się człowiek może zawstydzić. Miałem okazję sprawdzić się za sterami, ale koledzy szybko odczuli zmianę pilota. Ja odczuwam zmianę ilości fanów, witam nowo przybyłych, innych pozdrawiam jak starych kumpli, a wszystkim gorąco dziękuję!"
Screen zdjęcia z podróży powrotnej z Soczi zamieszczone przez Kamila Stocha na jego profilu na FB www.facebook.com/KamilStochOfficial
wt /www.facebook.com/KamilStochOfficial