O represjach, jakie były udziałem ludności śląskiej po II wojnie światowej przez lata milczano.
Akty terroru – zabijanie cywilów, gwałty, grabieże, a także aresztowania, internowanie, egzekucje i wywózki do łagrów miały miejsce w latach 1945–1948 r., zaraz po wkroczeniu Armii Czerwonej na Śląsk. Szacuje się, że na Wschód wywieziono wówczas kilkadziesiąt tysięcy osób, inni trafili do obozów, których na Opolszczyźnie było około stu. Tylko w łambinowickim obozie w latach 1945–1946 przetrzymywano około 5 tys. osób, 1500 z nich nie przeżyło. Szczęśliwcom udało się wykupić albo ktoś zaświadczył, że są Polakami. Wydanie takiego dokumentu kosztowało 25 zł. Także później Ślązaków, spotykały represje ze strony aparatu komunistycznego. Upamiętnienie ich i tych wydarzeń było możliwie dopiero po 1989 roku. Inicjatorem takiego gestu pamięci było Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu–Łambinowicach i gmina Łambinowice.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
kgj