Modlitwą i złożeniem kwiatów pod pomnikiem ofiar obozu pracy w Łambinowicach uczczono represjonowanych mieszkańców tych ziem.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się polsko-niemieckim nabożeństwem w kościele św. Marii Magdaleny. Po nim obecni przeszli na cmentarz ofiar obozu. – Dla wszystkich ofiar wojen, nienawiści, prześladowań, gwałtów i tych, którzy ponieśli śmierć, prosimy o wieczny odpoczynek. Dla oprawców, nawet gdy trudno to przychodzi, chcemy prosić Boga o przebaczenie, a dla nas o serca szeroko otwarte i umysły zdolne ogarnąć wszystkie ludzkie okoliczności życia, także te bolesne – mówił tam ks. Piotr Tarlinski, diecezjalny duszpasterz mniejszości narodowych. W ten sposób upamiętniono 69. rocznicę Tragedii Górnośląskiej, która pierwszy raz miała rangę uroczystości wojewódzkiej. – To krwawe karty historii, które rozpoczęły się w styczniu 1945 roku, wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej na Śląsk. To obok mordów, gwałtów i grabieży także internowania i deportacje mieszkańców Śląska na Syberię, dewastacja materialnego dziedzictwa tych terenów, represje polskiego aparatu komunistycznego wobec rodzimej ludności, liczne akty bezprawia organów milicji i bezpieczeństwa, a także internowanie w różnego rodzaju obozach – przypominała Barbara Kamińska z zarządu województwa opolskiego. Jednym z prawie stu obozów na Opolszczyźnie był obóz pracy w Łambinowicach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.