„Pozwólcie mojemu ludowi żyć w pokoju i harmonii” – to tytuł deklaracji Rady Kościołów Sudanu Południowego.
Dokument jest wspólnym stanowiskiem różnych wyznań chrześcijańskich zrzeszonych w Radzie wobec aktualnego kryzysu politycznego w kraju i wszechobecnej tam przemocy.
Liderzy chrześcijańscy wzywają wszystkie strony konfliktu do natychmiastowego zawieszenia broni, a także do otwarcia korytarzy humanitarnych, które pozwoliłyby organizacjom pozarządowym i międzynarodowym na dowiezienie niezbędnej pomocy materialnej ludności najbardziej jej potrzebującej.
W dokumencie znalazło się także zadeklarowanie wspólnego przeciwstawienia się nienawiści na tle plemiennym. „Bóg stworzył nas jako członków różnych wspólnot etnicznych i ich przywódcy wykorzystują różne tożsamości etniczne, by zademonstrować nienawiść i podziały przebiegające zgodnie z ich granicami. Tej tendencji musimy się sprzeciwiać wszelkimi dostępnymi środkami” – czytamy w oświadczeniu.
Sytuacja w Sudanie Południowym jest bardzo trudna i złożona. „Po tygodniu wojny domowej w Sudanie Południowym, liczba zabitych wzrosła do 1000, z kolei 100 tys. osób musiało uciekać z miejsca swojego zamieszkania – mówi znajdujący się w Dżubie ks. Tomasz Nogaj SJ. – Na początku stycznia w stolicy Etiopii Addis Abebie doszło do rozmów pokojowych, które jednak zakończyły się fiaskiem. Nie podpisano zawieszenia broni, gdyż prezydent nie chce się zgodzić na uwolnienie więźniów politycznych oskarżanych o zamach stanu. 9 stycznia w Dżubie setki ludzi przemaszerowało ulicami, domagając się pokoju i zaprzestania wyniszczającej wojny dla korzyści politycznych. Według grupy ekspertów International Crisis Group (ICG) w Sudanie Południowym ok. 10 tys. ludzi zginęło w trwających od czterech tygodni walkach między siłami rządowymi a rebeliantami. Według różnych źródeł po miesiącu walk jest od 120 do 200 tys. uchodźców. Część z nich schroniła się w obozach ONZ, a pozostali przekroczyli granice sąsiadujących krajów, głównie Kenii i Ugandy. Biskupi Kościoła katolickiego w Sudanie Południowym wzywają do zaprzestania walk i do modlitwy o pokój. Kościoły lokalne Sudanu Południowego podjęły apel biskupów i zorganizowały dni modlitw o jedność i pokój. Do tych modlitw dołączają także wyznawcy innych religii” – powiedział ks. Nogaj.