Studium Organistowskie. Przez cztery lata w każdą sobotę uczyli się, że organista musi być na poziomie – w końcu sprawdzili to na egzaminie dyplomowym.
Zagrali Mszę św. a potem: Agnieszka – „Fugę i preludium C” J.S. Bacha oraz „Toccattę” G. Muschela; Urszula – „Fantazję” J. Kroegera oraz anonimowe „Preludium”, a Krzysztof „Małe preludium nr 6” J.S. Bacha oraz „Preludium, fugę i finał” J.C.F. Fischera – zaczynali jednak od zera.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Roman Tomaszczuk