Dla polskich sybiraków, byłych żołnierzy AK żyjących na Litwie, Ukrainie, Białorusi, od chorób, głodu i nędzy gorsza jest tylko samotność.
Podczas II wojny światowej walczyli o wolność Polski. Aresztowani przez Sowietów, trafili do łagrów. Ci, którzy przeżyli, stali się żołnierzami wyklętymi. W Polsce zostali zapomniani, a w Związku Radzieckim byli represjonowani i traktowani jak wrogowie. – Dlatego nie tylko pomagamy im w sensie materialnym, ale przede wszystkim pokazujemy, że o nich pamiętamy – mówi Ela Wach, koordynator projektu „Rodacy – Bohaterom”, który po raz czwarty prowadzi w Krakowie Akademia „Ignatianum”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka