Trwa Adwent, okres radosnego oczekiwania na przyjście Zbawiciela.
Do świąt przygotowują się rodziny, które z pokolenia na pokolenie przekazują świąteczne tradycje (s. VII), ale czekają też więźniowie, którzy nie zasiądą do wigilijnego stołu z bliskimi (s. III). Na przyjście Dzieciątka czekają również Maria i Tomasz, którzy niedawno stracili własne dziecko (s. IV–V) Nie przestali jednak ufać Bogu. W ich trudnym oczekiwaniu na narodziny, a zarazem śmierć córeczki, pomogli im ludzie dobrej woli, m.in. lekarze, doradca rodzinny i kapłan. Czasem mały gest, słowo lub sama obecność wystarczą, by pomóc. Nie czekajmy biernie na Dzieciątko, starajmy się pomagać, zanim ktoś nas o tę pomoc poprosi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katarzyna Buganik