Kongres ewangelizacyjny z udziałem kilkudziesięciu biskupów, wielu kapłanów z obu Ameryk i kilkuset świeckich rozpoczął się w sobotę w sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe. Jego tytuł to: „Pielgrzymka i spotkanie. Matka Boża z Guadalupe, Gwiazda Nowej Ewangelizacji Kontynentu Amerykańskiego”.
Spotkanie to relacjonuje dla serwisu gosc.pl jego uczestnik ks. Jarosław Szymczak (Instytut Świętej Rodziny). Pisze:
Ameryka Północna z USA i Kanadą oraz Ameryka Południowa oraz Karaiby i Filipiny z wieloma rejonami ogromnego ubóstwa to tylko teoretycznie jedna Ameryka. Dzielę się, bo sam byłem w tej dziedzinie ignorantem. Dla mnie Ameryka Północna to była Kanada i USA. Okazuje się jednak, że Amerykę Północną stanowią 22 państwa i 18 terytoriów zależnych, a Ameryka Południowa to 12 państw.
Kongres został zorganizowany przez Papieską Komisję ds. Ameryki Łacińskiej, sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe, Instituto Superiore de Estudios Guadalupanos oraz Rycerzy Kolumba.
Carl Anderson, Najwyższy Rycerz, zauważył, że w Guadalupe, słychać wyraźnie przesłanie Maryi, które mówi o miłości i pojednaniu. Szczególnie można zobaczyć odbicie tego przesłania w staraniach papieża Franciszka, by dotrzeć do ubogich i zepchniętych na margines, zarówno do tych, którzy upadli i do tych, którzy tak naprawdę nigdy nie naśladowali Chrystusa. Papież Franciszek skupił się na Nowej Ewangelizacji, która jest wyraźnie związana z amerykańskim modelem reprezentowanym przez Matkę Bożą z Guadalupe - modelem opartym na miłości, która się troszczy zarówno o dobro duchowe, jak i fizyczne, o dobro wszystkich Jej dzieci.
Kongres rozpoczął się od uroczystej procesji obrazu Matki Bożej poprzedzonej przez obraz św. Juan Diego i poczet sztandarowy reprezentujący wszystkie kraje biorące udział w tym kongresie. Przez moment serce mi szybciej zabiło, jak zobaczyłem naszą flagę. Okazuje się jednak, że to była flaga Chile. Widocznie mamy coś ze sobą wspólnego, skoro też są biało-czerwoni (z małą wstawką niebieskiego). [warto pamiętać, że 3 maja 1953 roku kardynał Miranda y Gomez, ówczesny prymas Meksyku, na prośbę polskiego Episkopatu oddał Polskę w opiekę Matki Bożej z Guadalupe.]
Uroczyście wszystkich powitał kard. Norberto Rivera Carrera, arcybiskup Miasta Meksyk. Podkreslił, że jest to spotkanie pełne radości, że możemy być dziś i w tych dniach pod szczególną opieką Matki Bożej, która wybrała sobie to miejsce, by łączyć wszystkie narody, różnych języków. Matka Boża wybrała sobie jako posłańca bardzo skromnego człowieka- Juana Diego. Ona ma szczególne upodobanie w ludziach ubogich i skromnych.
Ks. Enrique Glennie, rektor sanktuarium w Guadalupe zwrócił uwagę na rolę Matki Bożej w nowej ewangelizacji. Jest Matką, która kocha wszystkich ludzi, jest Matką całego kontynentu amerykańskiego i Filipin, z którymi się teraz głęboko jednoczymy w ich doświadczeniu. Powitał także wszystkich, którzy przybyli z różnych stron świata, by uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Kard. Marc Ouellet, prefekt Kongregacji ds. Biskupów i Przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej przypomniał, że Matka Boża objawiła się jako przepiękna Pani. Jest także Matką wszystkich braci Syna Bożego. Wzywamy ją jako Gwiazdę Nowej Ewangelizacji, ufamy, że ona dokona tego, co uczyniła na początku ewangelizacji tego kontynentu. W Jej sanktuarium prosimy o Jej opiekę. Drugim elementem ważnym podkreślenia było to, że Kongres odbywa się w czasie, gdy Papieżem jest syn tego kontynentu. Papież pragnie zwrócić naszą uwagę na tych, którzy opuścili Kościół. Może Kościół był zbyt wrażliwy, albo zbyt chłodny, albo zbyt ubogi, może mówił językiem niezrozumiałym, albo językiem zrozumiałym tylko dla jednej grupy ludzi? Więc pytamy, się jako Kościół, jak odpowiadać na te oczekiwania. Papież zwraca uwagę, że tylko przekaz od ludzi pełnych radości z poznania Dobrej Nowiny może poruszyć serca innych. O Nowej Ewangelizacji nie można mówić teoretycznie. Raczej trzeba mówić, dzieląc się doświadczeniami. Kończy się Rok Wiary. Mamy otrzymać na jego koniec dokument o Nowej Ewangelizacji. Mamy wychodzić naprzeciw ludzi w ich miejscach, ich potrzebach. Ważną sprawą jest tu problem narkotyków, ubogi dostęp do edukacji i wiele innych, na które zwrócił uwagę synod „Ecclesia in America“.
Swoje pozdrowienie przekazał także papież Franciszek - na video. Zapowiadając to pozdrowienie, kard. Ouellet zwrócił uwagę, że Papież nie potrafi mówić bez gestów. Poprosił, by odebrać przesłanie Papieża także z Jego gestami.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Matka Boża jest w swojej istocie misjonarką. Jest wręcz wzorem misjonarki. Możemy zobaczyć, że nieustannie trwa w akcji pastoralnej. Podróżuje na krańce świata, żeby dotrzeć do każdego człowieka. Papież zauważył, że aktywność pastoralna wymaga wiele cierpliwości. Franciszek podkreślił także rolę biskupów. To, że nie można ich ignorować. Kościół jest hierarchiczny i wszystko powinno być w porozumieniu z nimi. Innym ważnym elementem nowej ewangelizacji są kapłani. Wiemy, że zagraża nam zawsze pokusa klerykalizmu. Ale musimy pamiętać, że zawsze powinniśmy być w dialogu z naszymi braćmi i siostrami pomiędzy ich nadziejami i lękiem. Zwrócił także uwagę Ojciec Święty na życie konsekrowane. To są dwie strony medalu - im bardziej jesteśmy w Bogu, tym bardziej dla człowieka.
Na zakończenie Papież z widocznym wzruszeniem powiedział, że przekazał 4 róże dla Matki Bożej, bo to Jego i nasza Matka. Cała sala zareagowała oklaskami z ogromnym entuzjazmem.
Po powitaniach rozpoczęły się konferencje.
Jako pierwszy przemawiał Orani Joao Tempesta, arcybiskup Río de Janeiro. Zwrócił uwagę na 13 elementów ważnych dla ewangelizacji, m.in. na to, że biskupi powinni być blisko najuboższych. Żeby być blisko życia zwykłych ludzi, rozumiejąc ich sytuację. Szukać nowych dróg dotarcia.
Abp Charles Chaput z Filadelfii (USA) stwierdził, że spotkanie młodzieży z Papieżem Franciszkiem pokazało, że głos Kościoła jest ciągle słyszany. Sukces ewangelizacji należy do Boga, Jego jest czas i miejsce, posługa i trud ewangelizacji należy do nas. Arcybiskup zwrócił uwagę na konieczność przejrzenia na nowo naszego bogactwa tradycji, ale też i wyzwań, jakie niesie przed sobą przyszłość. Różnice między obu Amerykami występują w każdym wymiarze. Ubodzy z Filadelfii mogą się bardzo różnić od ubogich z Brazylii – zauważył.
Głos zabrał także ks. Eduardo Chávez, dyrektor Instituto Superior de Estudios Guadalupanos, postulator procesu kanonizacyjnego św. Juan Diego. To wielki czciciel Matki Bożej, postać ogromnie lubiana i przez wszystkich rozpoznawana. Przedstawił w swoim wystąpieniu konsekwencje objawienia się Matki Bożej w kraju Azteków i przemawiania w języku rodzimym Juan Diego. (Przykład prawdziwej inkulturacji!). Ks. Chávez przypomniał, że Aztecy ofiarowywali swoje dzieci bóstwu deszczu, żeby życie się nie skończyło. Wierzyli, że aby świat mógł istnieć, potrzeba ofiar. Tak ważne więc było, by rodziły się dzieci, które można będzie złożyć w ofierze, dzięki czemu świat będzie istnieć. Dlaczego Matka Boża objawiła się, mając swojego Syna pod sercem? Dlatego, że On oddał swoje życie za życie całego świata. Na tym polegała Dobra Nowina dla Azteków: już nie potrzeba więcej ofiar. Ofiara Jezusa wystarczy. Maria jakby mówiła: „Rozumiem wasze ofiary. Wiem, co oznacza oddać swoje dziecko na ofiarę. Ja patrzyłam na krzyżu, na którym On oddał swoje życie. Dlatego już nie trzeba więcej ofiar. Bo On jest prawdziwym Bogiem, którego wy czciliście, nie znając. Przyniosłam wam jedność i pojednanie, będziecie do siebie mówić jednym językiem. Językiem miłości i przebaczenia.” Konsekwencją tego objawienia się Matki Bożej były całe nawracały się miliony. Dlatego bł. Jan Paweł ogłosił Matkę Bożą patronką obu Ameryk. I stąd w tytule kongresu została Ona nazwana Gwiazdą Nowej Ewangelizacji.
Po konferencji uczestnicy kongresu udali się na różaniec, odmówiony w drodze do wszystkich ważnych miejsc Sanktuarium, na czele z górą Tepeyac, gdzie objawiła się Matka Boża św. Juanowi Diego. Po różańcu wszyscy spotkali się w bazylice, gdzie biskupi i kapłani odprawili Mszę św. ku czci Matki Bożej - kończy relację ks. Szymczak.
ks. Jarosław Szymczak / jdud