Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) podsłuchiwała między innymi rozmowy papieża - twierdzi włoski tygodnik "Panorama" w swoim wydaniu noszącym datę 31 października.
Według informacji podanych na łamach "Panoramy" można się obawiać, że służby USA podsłuchiwały rozmowy purpuratów aż do dnia poprzedzającego konklawe, 12 marca b.r., w tym Domus Internationalis Paolo VI w Rzymie, gdzie mieszkał kard. Jorge Mario Bergoglio. Połączenia do Watykanu i z Watykanu były klasyfikowane według czterech kategorii: "leadership intentions" - zamiary kierownictwa, "threats to financial system" - zagrożenia dla systemu finansowego, "foreign policy objectives" - cele polityki zagranicznej, oraz "human rights" - prawa człowieka.
Watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi oświadczył, że nic mu nie wiadomo o tym, jakoby amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) podsłuchiwała też przedstawicieli Watykanu. Zapewnił, że Stolica Apostolska nie jest zaniepokojona tą sprawą.