Zrobiłem sobie spacerek między katedrą a kościołem franciszkanów pytając kilka spotkanych po drodze osób, czy wiedzą, kim był przyszły święty.
Najbardziej rozwiniętą odpowiedzią były zakłopotane słowa nastolatka parkującego rower przy katedrze: „ale ja się na tych sprawach nie znam”. Radość z wyznaczenia daty kanonizacji Jana Pawła II jest wielka i oczywista. Ale czy cieszymy się – jako katolicy – że świętym ogłoszony będzie równocześnie Jan XXIII? Oczywiście, że nie tak bardzo. Jest to nawet zrozumiałe. A jednak papież Franciszek chyba chciał i nam coś powiedzieć przez to, że obydwu papieży będzie kanonizował razem. Tym bardziej że zrobił dla Jana XXIII ważny wyjątek – pomijając wymóg cudu. W diecezji opolskiej ślady Jana XXIII są niemal niewidoczne. Mamy medal podarowany przez Dobrego Papieża jako wotum dla Matki Bożej Opolskiej. W kościele parafialnym w Skorogoszczy, wśród postaci świętych i błogosławionych uwiecznionych na pięknych polichromiach znalazł się Jan XXIII. I to wiele lat przed beatyfikacją! Nie postuluję stawiania pomnika.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Kerner