Cieszyn. Okazały 100-letni gmach na bobreckim wzgórzu, niezmiennie określany przez mieszkańców SzpitalEM Sióstr Elżbietanek, od niedawna znów jest nim nie tylko z nazwy. Po przeszło 60 latach siostry odzyskały budynki i znowu opiekują się chorymi.
Musimy innych uszczęśliwiać, służyć innym z miłością – to hasło Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, które powstało 391 lat temu w Aachen. Tam rozpoczęło się dzieło elżbietańskiej pomocy chorym i cierpiącym. Stamtąd pierwsze elżbietanki na polecenie matki założycielki Apolonii Radermecher wyruszyły najpierw do Wrocławia, a potem – 260 lat temu – przybyły do Cieszyna. Tu także z czasem powstał szpital, bo charyzmatem zgromadzenia – obok głoszenia Ewangelii Jezusa Chrystusa – była służba tym, którzy potrzebują opieki. Najnowszy gmach szpitalny siostry zbudowały w 1903 r. Potrzebujących pomocy nie brakowało. Gdy wybuchła II wojna światowa, Niemcy skonfiskowali szpitalne wyposażenie. A po wojnie, w 1949 r. władze komunistyczne odebrały siostrom budynki. Utworzono w nich państwowy szpital przeciwgruźliczy, a potem również oddziały chorób zakaźnych i dermatologiczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Alina Świeży-Sobel