Moda różne miewa twarze,
z wielu stron nas atakuje,
jest krzykliwym tatuażem
lub melodią gdzieś się snuje.
Nowa moda na zdradzanie:
wyłącz duszę, bierz jak leci,
przecież nic ci się nie stanie,
zmień swe życie w kabarecik.
Nie bądź jak ta ściana blady,
idź w pochodzie kolorowym,
dla mięczaków są zasady,
od nich tylko bóle głowy.
Z ciemnogrodu wyskocz prędko,
miłość, wierność - to głupoty,
zacznij miłą pogawędką,
cyk - za płoty pierwsze koty.
Jedna, druga, trzecia zdrada,
wiry w głowie - jak na balu,
a po wszystkim, cóż, wypada
się pochwalić na portalu.
Niech zobaczą i zazdroszczą -
pełnią dumy wprost eksploduj,
ci, co chucią przyszłość moszczą,
będą zawsze stali z przodu.
Jednak głowy nie zadzieraj,
bo zobaczysz wielkie Oko,
kto wiatr sieje, burze zbiera
i zapada się głęboko..
Moda różne twarze miewa,
lecz gdy w piersiach ogień pali,
ty się w wierność przyodziewaj
i bądź z tymi, co wytrwali.
Piotr Pyzik